Witajcie. :)
Dziś publikuję wywiad z Katarzyną Zielińską,w którym opowiada o swej radości z odebrania Telekamery i paru innych sprawach. :] Przeprowadził go magazyn Tele Tydzień.
Co pani czuła odbierając Telekamerę dla najlepszej aktorki? Jakie towarzyszyły Pani emocje?
-To największa nagroda,jaką mogłam uzyskać. Chwila po ogłoszeniu wyników to radość,a zarazem ogromne zaskoczenie. Nie spodziewałam się wygranej. Telekamera jest dla mnie tak cennym wyróżnieniem,bo nie przyznaje go żadna komisja,ani jury,tylko Ci,dla których pracujemy-widzowie. Gdy statuetka trafiła do moich rąk poczułam,że to,co robię jest dla nich ważne i doceniają moją pracę.
Jak wygraną odebrali Pani najbliżsi?
Bardzo emocjonalnie. Popłakali się przed telewizorem ze wzruszenia. Traktują moje zwycięstwo jak najwspanialszy prezent. Wiedzą,jak ciężko pracowałam na swój sukces. W domu zawsze mi powtarzano,że jeśli wystarczająco mocno pragnie się zrealizować marzenia i jest się konsekwentnym-to one się spełnią.
Statuetka stoi w jakimś szczególnym miejscu?
Tak. Znalazłam już dla niej takie miejsce. Patrzę na nią i wiem,że zobowiązuje mnie do dalszej pracy. Telekamera to taka silna motywacja.
Telekamery przyznają widzowie. Co chcielibyście Państwo im powiedzieć?
Chciałabym podziękować za ich siłę,za wiarę we mnie,i za to,że podjęli wysiłek głosowania na mnie. To uczy pokory-ktoś bezinteresownie może tyle Ci dać. Dziękuję też wszystkim fanklubom,które tak wspaniale mnie wspierają. Wszystkim widzom,którzy na mnie oddali swój głos obiecuję:nie zawiodę Was!
I jak? Niedosyt po Telekamerach zwalczony? ;>
...No i nie zapominajcie o sondzie! Głosowanie trwa do jutra. :))
Liczba głosów do tej pory: 47
Liczba godzin do końca głosowania: 23
...No i nie zapominajcie o sondzie! Głosowanie trwa do jutra. :))
Czy wybierzesz się do kina na film z udziałem ciężarnej Kasi Zielińskiej?
Tak | |
Nie |
Liczba godzin do końca głosowania: 23
0 komentarzy:
Prześlij komentarz