czwartek, 19 maja 2011

Nie ma miłości bez... zazdrości!

Zazdrość jest uczuciem tak starym jak miłość, tak silnym jak nienawiść i tak bolesnym jak rozpacz. Jak radzi sobie z nią gwiazda znana z "Barw szczęścia"?
 
Paweł Deląg

Lubię wzbudzać zazdrość
- Zazdrość w znaczeniu pospolitym jest mi obca. Nie zazdroszczę koledze nowego samochodu czy domu, ale jeżeli ktoś posiada prawdziwy talent, wzbudza we mnie zazdrość. Bywam też zazdrosny o kobiety, bo w uczuciach jestem monopolistą: jeżeli kochasz, to tylko mnie! Czasami sam lubię wzbudzać zazdrość, bo wtedy mogę się dowiedzieć, czy jestem naprawdę kochany. Chyba jednak nie umiałbym żyć z osobą obsesyjnie o mnie zazdrosną.

~Gieniuk

0 komentarzy:

Prześlij komentarz