piątek, 6 kwietnia 2012

Kłopoty Zwoleńskich

Kłopoty Zwoleńskich
 Po otwarciu konkurencyjnego sklepu, Bogdan jest przerażony… Podlicza rachunki i w końcu wyznaje Magdzie...
- Straciłem większość klientów… Wszyscy jeżdżą teraz do marketu! Do mnie przychodzą jak czegoś zapomną albo po jakieś duperele: kołki, śrubki, gwoździe… Nigdy nie miałem tak niskich obrotów!

Zwoleński jest naprawdę załamany - i powoli traci nadzieję.
- Jeśli nic się nie zmieni mam tylko jedną opcję: zamknąć sklep, zanim zacznie przynosić straty!
Tymczasem jego żona - Małgorzata - trudne chwile przechodzi na uczelni…

Zwoleńska chce walczyć o stypendium - i do egzaminu u Niedzielskiego uczy się przez kilka nocy. A profesor w ostatniej chwili z egzaminu rezygnuje. Do indeksu planuje wpisać ocenę z ostatniej pisemnej pracy… Za którą Małgorzata dostała zaledwie trójkę.
- A jeżeli nie zgadzam się z oceną? Będę mogła normalnie zdawać egzamin?

Zwoleńska buntuje się i twardo spogląda na wykładowcę. A Niedzielski wykorzystuje okazję, by ją publicznie upokorzyć…
- Oczywiście. Specjalnie dla pani zrobię wyjątek! Ale najpierw proponuję egzamin z ortografii... Zrobiła pani kilka błędów w swojej pracy. "Uje" się nie kreskuje, pani Małgorzato!

Studenci parskają śmiechem - a Zwoleńska, załamana, wybucha po zajęciach płaczem…

To scena, którą zobaczymy już w poniedziałek, w 735. odcinku "Barw szczęścia"! Czy Bogdan uratuje rodzinę przed bankructwem? A Małgorzata przełamie się, wróci na zajęcia i zdobędzie upragniony dyplom? Ciekawych zapraszamy do TVP 2!


0 komentarzy:

Prześlij komentarz