
Mirosława ma dla Selima wiadomość, która sprawia, że mąż nie
może ukryć wzburzenia - chce z Alkiem i Iwoną odwiedzić matkę. Selim
przypomina, że Antonia wyrzekła się nie tylko córki, ale i całej jej rodziny.
Nie jest jednak w stanie przekonać Mirosławy do zmiany zdania... Zapraszamy na
833. odcinek „Barw szczęścia”, a w nim...
Wizyta córki to dla Antonii ogromne zaskoczenie. Staruszka
nie spodziewała się takiego gościa. Na widok Mirosławy w jej oczach pojawiają
się łzy wzruszenia.
- Dzień dobry, mamo - wita się Mirosława, a Antonia wyciąga
do niej ręce jakby chciała ją przytulić. Widać, że wzruszenie sprawiło, iż nie
może wykrztusić ani słowa. Równie wzruszona Mirosława podchodzi do niej i mocno
ją przytula.
- Przepraszam cię, córeczko - łka Antonia. - Za wszystkie
lata, które cię nie widziałam.
Obie kobiety zalewają się łzami szczęścia, a wzruszeni Alek
i Iwona zostawiają je same.
- Łudziłam się, że jak się od ciebie odwrócę to zostawisz
Selima - tłumaczy się Antonia. - Że wasze małżeństwo szybko się rozpadnie.
- Selim jest dobrym mężem i ojcem. A ty nie próbowałaś go
nawet poznać.
- Myślałam, Muzułmanin to od razu musi być zły, a ty
będziesz z nim nieszczęśliwa. Ile już jesteście razem?
- Dwadzieścia pięć lat.
- Boże, kawał życia zmarnowałam. Sobie i wam. Jaka byłam
głupia - nie może uwierzyć staruszka. - Bałam się, że nie zechcesz ze mną
rozmawiać. Takie przykre rzeczy ci kiedyś powiedziałam.
Antonia spogląda niepewnie na córkę i pyta łamiącym się
głosem: - Wybaczysz mi kiedykolwiek, córeczko?
Czy Mirosława jest w stanie wybaczyć matce wszystkie złe
słowa, które powiedziała wiele lat temu? Wizyta u Antonii z pewnością jest tego
dowodem, ale co wydarzy się, gdy minie pierwsze wzruszenie? Tego dowiecie się
już we czwartek o 20.05 tylko w TVP2.
0 komentarzy:
Prześlij komentarz