Marta, Robert i Ewunia - na zaproszenie Chowańskiego -
wybierają się do prywatnego klubu golfowego. Podczas gdy elegancko ubrane
Walawska z córką relaksują się korzystając z uroków klubu, mężczyźni ruszają do
gry. Dla Chowańskiego partia golfa szybko się jednak kończy.- Już po rozgrywkach? - pyta zaskoczona Marta na widok biznesmena, który po kilku minutach wraca.
- Dopiero się zaczęły, a ja zdaje się, że już skręciłem
kostkę - skarży się Artur. - A pani męża zostawiłem w dobrym towarzystwie. Co
prawda nie tak miłym, jak moje...
Chwilę później Chowański zostaje z Martą sam na sam i ma dla
niej pewną niespodziewaną prośbę. Jaką? Zapraszamy na PRZEDPREMIEROWĄ SCENĘ z
836. odcinka.

0 komentarzy:
Prześlij komentarz