
Minęło kilka dni, odkąd Agata została na obozie. Z rozmów
telefonicznych wynika, że jest bardzo zadowolona z pobytu, ale Maria woli to
sprawdzić. Z wycieczki bardzo cieszą się Staś i Wojtek. Zapraszamy na 828.
odcinek „Barw Szczęścia”, a w nim...
- Marek nauczy nas nurkować w jeziorze! - chwali się Iwonie
Staś.
- Będzie czad! - dodaje Wojtek, który w wannie zdążył już
przetestować nowy sprzęt do nurkowania. Tymczasem Maria dzieli się z Iwoną
swoimi wątpliwościami.
- Trochę to podejrzane, że Agata jest taka zachwycona. Może
ściemnia, żebym się nie martwiła? - zastanawia się Maria. - Jak się okaże, że
coś jest nie tak, to ją zabieram z powrotem do domu - oznajmia zdecydowanie!
Po współtowarzyszy podróży przychodzi Marek. Podekscytowani
wyjazdem nad jezioro chłopaki nie dają mu nawet wypić kawy. Maria z uśmiechem
przygląda się, jak Marek dogaduje się z jej synami.
- W końcu się do ciebie przekonali - nie potrafi ukryć
radości.
- Zajęło mi to trochę czasu - odpowiada z uśmiechem Marek, a
w nagrodę otrzymuje od Pyrki soczystego buziaka za cierpliwość i determinację.
Gdy docierają na miejsce, okazuje się, że Agaty nie ma w
obozie. Zaniepokojona Maria pyta o nią kierowniczki:
- Agata poszła na spacer z Kamilem - słyszy w odpowiedzi.
- Coś się stało?
- Wszystko w porządku. Po prostu spędzają razem sporo czasu.
Kamil to nasz najlepszy opiekun. Pomógł bardzo wielu dzieciom.
Słowa kierowniczki nie uspokajają Marii.
- Skoro Kamil musi się nią specjalnie zajmować to znaczy, że
nic się nie poprawiło - martwi się jeszcze bardziej.
Czy obawy Marii są uzasadnione? Matka potrafi podświadomie
wyczuć, że z jej dzieckiem jest coś nie tak. A może wręcz przeciwnie - nie ma
powodu do zmartwień, a ze znajomości z Kamilem wyniknie coś dobrego? Po
odpowiedzi zapraszamy już we czwartek o 20.05 do TVP2.
0 komentarzy:
Prześlij komentarz