Anna nie zamierza łamać danego Leszkowi słowa i postanawia
spotkać się ze starostą w kawiarni. Chce jeszcze raz podziękować za ocalenie
domu dziecka w Blaszkach. Leszek ma nadzieję, że porozmawiają o czymś więcej
niż sprawy zawodowe... Zapraszamy na 836. odcinek „Barw szczęścia”, a w nim...
- Naprawdę się cieszę, że jesteś - uśmiecha się szeroko
Leszek na widok Anny.
- Skoro obiecałam... - Marczakowa puszcza do niego oko.
- Siedziałem tutaj, czekałem i przez chwilę miałem „deja vu”
jeszcze z dawnych, licealnych czasów. Wtedy też się umówiliśmy i nie przyszłaś.
- Jakoś tego nie pamiętam - Anna jest trochę zakłopotana, a
starosta dodaje z melancholią w głosie:
- Inny czas. Byliśmy inni. Myśleliśmy o czym innym.
- Tak? O czym myślimy teraz?
- Ja o tobie - zdradza szczerze Leszek sprawiając, że Anna
peszy się jeszcze bardziej.
Anna niepewnie czuje się w towarzystwie Leszka, który z
rozrzewnieniem wspomina dawne czasy.
- A pamiętasz jak na koniec trzeciej klasy tańczyliśmy na
imprezie u Chudego? Przy głośnej muzyce. Jak przyszli w nocy sąsiedzi?
- Naprawdę to wszystko pamiętasz? - dziwi się Anna, która
zupełnie nie pamięta tych wydarzeń.
- No wiesz... Trudno zapomnieć chwile, które spędziło się z
najładniejszą dziewczyną w szkole.
Słowa Leszka wprowadzają Annę w zakłopotanie. Czy starosta
przekroczył linię, której nie powinien był przekraczać? A może jego wspomnienia
sprawią, że poważna pani dyrektor znów poczuje się jak nastolatka i da uwieść
się dawnemu znajomemu? Odpowiedzi już w najbliższy wtorek o 20.05 w TVP2.
0 komentarzy:
Prześlij komentarz