
Kasia nie wie, co myśleć o propozycji Sławka, który chce do
niej wrócić. Z jednej strony czuje, że dziecku może brakować ojca, a z drugiej
trudno jest jej zaufać facetowi, który już kiedyś ją zawiódł... Zapraszamy na
875. odcinek „Barw szczęścia”.
- Powiedziałaś, żeby spadał na drzewo? - pyta Diana Kasi,
widząc ogromny kosz z kwiatami, jaki dostała od Sławka.
- Nie, że się zastanowię - odpowiada Górka po krótkim
zawahaniu. - Przemyślał sobie parę rzeczy. Uznał, że źle zrobił i chce, żebyśmy
spróbowali być razem.
Kasię drażnią ciągłe uwagi Diany i sugestie, że myśli o
powrocie do Wolskiego ze strachu przed samotnym macierzyństwem. Tymczasem do
Górki dzwoni Marlena, której bardzo zależy na spotkaniu z przyjaciółkę.
Podczas spotkania Marlena od razu rzuca się Kasi na szyję i
mocno się do niej przytula. Po powitaniu mina Marleny lekko rzednie. Opowiada
Kasi o kłopotach, w jakie znów się wplątała i o tym, że wyciągnął ją z nich
Sławek.
- Nie zrozum mnie źle - zaczyna nieśmiało Marlena, gdy
rozmowa schodzi na Wolskiego. - Nie chcę cię do niczego namawiać, ale według
mnie Sławek wciąż cię kocha. Jak się z nim spotkałam dużo mówił o tobie. Że
tęskni za tobą, że popełnił błąd... Myślę, że on pomógł mi tylko ze względu na
ciebie. Teraz to inny zupełnie inny facet.
Widać, że te słowa robią na Kasi wrażenie. Po spotkaniu z
Marleną, Górka chwyta za telefon i od razu dzwoni do Sławka...
Stop! Więcej nie zdradzimy? Przed Kasią trudna decyzja, w
której podjęciu nie pomagają sprzeczne opinie jej przyjaciółek. Rację ma Diana,
której zdanie o mężczyznach jest jednoznaczne, czy może Marlena, która mówi o
Sławku w samych superlatywach? Co zdecyduje Górka? W czwartek o 20.05
zapraszamy do TVP2!
0 komentarzy:
Prześlij komentarz