Magda i Krzysztof wracają z targów. Zwoleńska wyczuwa, że
może szefowi zaufać i zwierza się ze swoich problemów z Tomkiem... Zapraszamy
na 895. odcinek „Barw szczęścia” a w nim...
– Urażona męska duma – Magda podsumowuje zachowanie Tomka. –
Mógł przecież powiedzieć, że to on mnie rzucił?
– On panią? Nikt by mu nie uwierzył. Takiej ślicznej
dziewczynie nie pozwala się odejść – wypala bez zastanowienia Redyk i obiecuje
zawsze służyć jej pomocą. Okazja do tego nadarza się bardzo szybko. Krzysztof
zostawia Magdę pod jej blokiem i odjeżdża. Nie widzą, że tam czeka na
dziewczynę pijany Tomek.
– Musisz się nieźle starać, że cię szef odwozi do domu.
Dorabiasz u niego po godzinach? Pewnie nie tylko w biurze, ale i w sypialni? –
Bogusz jest bezczelny, a Magda wymierza mu policzek. Tomek chwyta ją za ręce i
nie puszcza z uścisku. Niespodziewanie pojawia się Krzysztof i wykręca
zaskoczonemu Tomkowi rękę. Nie ma jednak szans z wyszkolonym policjantem, który
po chwili go obezwładnia. Wiszącą w powietrzu nierówną bójkę przerywa
pojawienie się straży miejskiej.
Bogusz chwilowo daje za wygraną, a Krzysztof odprowadza
roztrzęsioną Magdę do domu. Zwoleńska jest bliska płaczu. Niespodziewanie
przytula się do szefa szukając ukojenia w jego ramionach. – Dziękuję, że pan
został ze mną. Może pan ze mną posiedzieć?
– Oczywiście.
– Jest pan kochany – uśmiecha się Magda. Przez chwilę patrzą
sobie prosto w oczy i milczą. Nagle Zwoleńska dotyka dłonią jego twarzy i
podnosi głowę. Krzysztof zbiera się na odwagę i zaczyna ją całować...
Czy intymna chwila zapomnienia to tylko epizod? On jest
żonaty, a ona wciąż nie może wyplątać ze związku z Tomkiem. Kolejnych odcinków
„Barw szczęścia” nie można przegapić. Od poniedziałku do piątku o 20.05 tylko w
TVP2!
0 komentarzy:
Prześlij komentarz