
Po zaręczynach Daniel jest bardzo szczęśliwy i nie zauważa,
że Sarę coś gryzie. Roztacza przed ukochaną wizję rewolucji w kawiarni Róży i
Basi. Dopiero łzy w jej oczach zwracają jego uwagę. Sara tłumaczy się bólem
głowy... W środę zapraszamy na 904. odcinek „Barw szczęścia” a w nim...
Sara po raz kolejny spotyka się w parku z Albertem
Tarkowskim.
– I co? Pojedzie pani do niego? – pyta mężczyzna od razu
przechodząc do rzeczy.
– Potrzebuję więcej czasu – Sara jest zrozpaczona.
– Z każdym dniem coraz bardziej naraża pani siebie i dziecko
– grozi Albert.
– Niech mi pan da jeszcze tydzień.
– Trzy dni i ani jednego dłużej.
– Muszę się pożegnać z rodziną. Jakoś im wytłumaczyć,
dlaczego wyjeżdżam.
– Nie może pani im niczego mówić! – podnosi głos Albert, a
po jego minie widać, że nie żartuje. – To zabronione! Rozumie pani? Nikt nie
może tego wiedzieć!
Co to za niebezpieczeństwo, o którym ciągle mówi Albert? Po
zachowaniu Sary widać, że wierzy w jego groźby. Dziewczyna wie, że może zaufać
Danielowi, że on dobrze zaopiekuje się Johnem. Czy będzie w stanie opuścić
ukochanego synka i wyjechać bez słowa? I dokąd ma jechać i po co?
Tyle pytań, a wszystkie odpowiedzi tylko w kolejnych
odcinkach „Barw szczęścia”. W TVP2, codziennie od poniedziałku do piątku o
20.05.
0 komentarzy:
Prześlij komentarz