Władek wybiera się na szkolenie na Mazury. Oznajmia Maćkowi,
że po powrocie oficjalnie przedstawi go swoim nowych współpracowników...
Zapraszamy na 917. odcinek, a w nim...
– Nie za wcześnie na takie ruchy?
– A na co mam czekać? Dla nich nie ma znaczenia z kim
wieczorem kładę się do łóżka.
Krótko po przybyciu na kurs, Cieślak dowiaduje się od
Floriana, że dzięki jego prezentacji „Biomer” dostanie dodatkowe
dofinansowanie, o które się ubiegał. Władek dziękuje Beacie za pomoc przy
prezentacji, a ta kuje żelazo póki gorące.
– W takim razie jesteś moim dłużnikiem. I co z tym zrobimy?
– Po kursie zapraszam cię na wino – oznajmia Władek, a po
minie Beaty widać, że podoba jej się ta propozycja.
Wieczorem ubrana w zmysłową sukienkę Beata wkracza do
hotelowej restauracji i przysiada się do Władka, który już na nią czeka.
– Cieszę się, że spędzimy ten wieczór razem, sami –
kokietuje Beata.
– Chcę z tobą przegadać kolejne badania, kwestię PDE...
– PDE? – dziwi się kobieta pochylając się w ten sposób, że
Władek może zajrzeć w jej ponętny dekolt. – Jesteśmy na Mazurach, w ładnym
hotelu, jest piękna noc, nie mówmy o pracy.
Po kolacji Beata jest urzeczona Władkiem i tym, jak pięknie
opowiada o swoim synu. Docenia, że Cieślak potrafi mówić o swoich uczuciach.
Przed drzwiami pokoju Beata delikatnie muska jego dłoń i pyta:
– Nie kończmy jeszcze tego wieczoru. Zajdziesz do mnie?
Stop! Więcej nie zdradzimy. Władek jest w sytuacji nie do
pozazdroszczenia. Jak zachowa się, gdy nie ma już miejsca na żaden unik?
Odcinka numer 917 nie można przegapić!
Zobacz też:
0 komentarzy:
Prześlij komentarz