
Odkrycie jej związku z Krzysztofem budzi lawinę wydarzeń,
nad którą Magdzie jest coraz trudniej zapanować. Jeśli miała wątpliwości co do
słuszności swoich decyzji, to teraz będą one jeszcze większe...
Krzysztof próbuje załagodzić sytuację i chce rozsądnie
porozmawiać ze swoją rodziną, ale jego starania tylko pogłębiają problem.
– Nie mamy, o czym gadać. Jedyne, co mam ci do powiedzenia,
to, że jesteś dla mnie dnem – nie pozostawia mu wątpliwości Irek. – Nigdy ci
tego nie wybaczymy, nigdy! – wrzeszczy, a przysłuchująca się rozmowie Zofia
kryje twarz w dłoniach.
– Wolałabym, żebyś tu więcej nie przychodził – oznajmia. –
Oddaj mi klucze i zabierz resztę swoich rzeczy.
Nagle do domu wraca Ola. Ojciec chce z nią porozmawiać na
osobności, a ona prosi go ze łzami w oczach:
– Nie chcę, żebyś się wyprowadzał. Proszę cię, tatusiu,
zostań z nami.
Następnego dnia Zofia prosi o rozmowę Magdę, a Zwoleńska
decyduje się przyjąć zaproszenie. Podczas spotkania Zofia opowiada Magdzie, że
nie miała żadnych sygnałów kryzysu małżeńskiego. Zwoleńska jest zdziwiona, bo
wg Krzysztofa wszystko wyglądało inaczej. Zofia tymczasem dochodzi do sedna.
– Chciałam porozmawiać o Oli, mojej córce. Jest w strasznym
stanie psychicznym. Dwa dni temu, kiedy Krzysztof się pakował, błagała go na
kolanach, żeby został – wyznaje. Magda jest w szoku. Krzysztof nic jej o tym
nie mówił. – Chciałam panią prosić... – kontynuuje Zofia ze łzami w oczach. –
Niech pani nie odbiera Oli ojca. Ona tego nie przeżyje.
Co postanowi Magda? Odpowiedź znajdziecie w kolejnych
odcinkach serialu...
Zobacz też:
0 komentarzy:
Prześlij komentarz