
Z klatki schodowej wynoszone jest ciało zawinięte w czarny
plastikowy worek. Zszokowana i zapłakana Natalia przez telefon relacjonuje
wydarzenia rodzicom.
– Tomek miał pistolet... Groził, że zabije Magdę... Byłam
pod blokiem i wtedy usłyszałam jak ktoś strzelił...
Tylko u nas dowiecie się, kto został śmiertelnie postrzelony
podczas zajścia w mieszkaniu Magdy! Zapraszamy na PRZEDPREMIEROWĄ SCENĘ z
odcinka 1047.
Zobacz też:
0 komentarzy:
Prześlij komentarz