poniedziałek, 2 maja 2011

Ultimatum Laury!

Po rozmowie z Laurą, Maria odmawia Borysowi wspólnego wyjazdu w góry. Jest to dla niej trudne, bo musiała okłamać dzieci, ale honor nie pozwala jej skorzystać z propozycji Sacewicza. Ze wspólnej eskapady rezygnuje też Laura...
- Ta cała sytuacja z rodziną Pyrków krępuje mnie. Nie potrafię się w tym odnaleźć. Wiesz, że z tobą bardzo chętnie bym tam pojechała. Ale wyjazd zbiorowy zupełnie mnie nie interesuje.
- To dziwne.
- Co jest dziwne?
- Bo dziś Maria też powiedziała mi, że nie jedzie.

Laura nie jest zaskoczona wiadomością. Przyjmuje ją na chłodno.
- Chciałem, żebyśmy pojechali tam wszyscy razem - Borys liczy na to, że Laura go zrozumie, ale kobieta jest już zmęczona tą rozmową.
- To jest niestety niemożliwe. Czuję, że Maria z piątką dzieci cały czas stoi między nami. Przykro mi, Borys, ale musisz wybrać - albo ja, albo ona!

Mężczyźnie zaczyna świtać coś w głowie.
- Laura, czy ty rozmawiałaś z Marią?
- Dlaczego pytasz?
- To za duży zbieg okoliczności. Najpierw Maria mówi, że nie jedzie w góry i nie chce powiedzieć dlaczego, potem ty też się wycofujesz. Co tu jest grane?
- Maria pewnie nie chce nadużywać twojej pomocy, a ja nie jestem Królewną Śnieżką, nie marzę o wyjeździe w góry z piątką obcych krasnali.
- Rozmawiałaś z Marią? - naciska Sacewicz.
- A nawet jeśli, to co?

W oczach mężczyzny widać rozczarowanie. Po krótkiej chwili milczenia podejmuje decyzję.
- Jeśli tak ci zależy, żebym wybrał którąś z was - to niestety, muszę wybrać Marię.

To scena, którą zobaczymy już we wtorek, w odcinku numer 584. Czy to już koniec związku Laury i Borysa? Czy Laura słusznie wyczuwa w Marysi poważną konkurentkę? Odpowiedź poznacie oglądając kolejne odcinki „Barw Szczęścia”.
(barwyszczescia.pl)
 ~Gieniuk




0 komentarzy:

Prześlij komentarz